"Dziś już wiem, że pod maską brudu, upodlenia oraz głupoty może się kryć dobre serce oraz pracowite ręce. Wiem także, że pod drogim garniturem i spodniami w kantkę, może skrywać się osobowość o wiele gorsza, niż połączenie brudu, głupoty, upodlenia i alkoholu. Nikogo nie osądzam, ale wydaje mi się, że czasami pozory okrutnie mylą". - fragment wstępu.Parkowe ławki, sklepowe parkingi, stacje kolejowe, ulice wszystkich miast - między innymi w takich miejscach możemy natknąć się na tzw. żuli. Bezdomni, chorzy, zazwyczaj uzależnieni od alkoholu, czasami są to kobiety, nierzadko osoby całkiem młode... Obrzydzenie? Pogarda? Może strach? Te emocje towarzyszą większości z nas gdy znajdujemy się w ich zasięgu. Ale to nadal ludzie. Mający swoje historie. Jedną z nich poznajemy w "Przybłędzie".
http://tomaszsiwiec.pl/?cat=64 |
Cała historia jest krótka, bo liczy sobie raptem 100 stron. Bieżącą relację głównego bohatera przeplata kilka wspomnień z jego 'poprzedniego życia'. "Przybłędę" czyta się przyjemnie, jest kilka scen ewidentnie dających do myślenia, jest kilka humorystycznych momentów... Całość, w moim odczuciu, jest jednocześnie smutna i w jakiś sposób pokrzepiająca. Postać Jacka budzi szczerą sympatię - mimo, że na własne życzenie zrujnował swoje życie, to i tak kibicowałem mu w powrocie do 'normalności'. Ci, którzy oferują mu swoją pomoc, są bardzo... ludzcy. Może nawet zbyt ludzcy jak na współczesne realia. Sami mają swoje problemy i jeszcze chcą pomóc jakiemuś pijaczynie? No właśnie. I chyba to właśnie gdzieś tutaj tkwi prawda zawarta w tej książce. Prawda o ludziach. Co możemy zrobić dla innych? Co rzeczywiście robimy? Dla mnie oczywistą sprawą jest, że autor musiał całość odpowiednio 'podkręcić', tak, żeby treść została w głowie czytelnika, sprowokowała do przemyśleń... Według mnie Tomasz Siwiec poradził sobie naprawdę nieźle. Jak na pisarza kojarzonego przede wszystkim z horrorem ekstremalnym, muszę przyznać że nie brak mu wrażliwości. Kolejny dowód tego, jak bardzo pozory mogą mylić. Warto przeczytać, warto pomyśleć, a już totalnie warto zrobić coś dla kogoś kto tego potrzebuje. Nawet coś malutkiego. W końcu dla tej osoby to może być wielka rzecz. Polecam.
"Przybłęda" - Tomasz Siwiec
Wydawnictwo: Za Rogiem PL
Rok wydania: 2018
Stron: 102
Ocena: 7/10
Zaciekawiła mnie ta lektura, muszę się za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńPapierową wersję można kupić w fajnej cenie o tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://sklep.okolicastrachu.pl/produkt/przybleda-tomasz-siwiec/
Podobny motyw jest jeszcze w książce "Degenerat" Michała Wiśniewskiego (nie, nie tego Michała;) ...