"(...) W popękanej przedniej szybie ziała dziura - pewnie właśnie tam, upadając, uderzyło monstrualne drzewo. Gość miał szczęście, że w samochodach montuje się teraz hartowane i laminowane szyby, bo gdyby to było zwykłe szkło i gdyby się roztrzaskało, kiedy siedział za kierownicą, to wyglądałby jak mielone mięso z horroru. Z odłamkami szkła wbitymi w oczodoły nie cyknąłby sobie tak ładnego selfika."Narratorem "Lasu" jest nastoletni chłopak, który zostaje wyrwany z miejskiego życia i rzucony wraz z rodzicami na odludną północ Szwecji. Okazyjnie kupiona rezydencja wraz z plantacją choinek mają pomóc w rozpoczęciu 'nowego życia'. Szybko okazuje się, że potężny budynek skrywa nie mniej tajemnic, niż rosnący nieopodal pradawny las. Las, który jest tam od zawsze. I w którym ciągle giną ludzie...
![]() |
http://www.zielonasowa.pl/ zdjecia/25749/9788381540599.jpg |
Gdyby nie mały kryzys czytelniczy który mnie dopadł, książkę przeczytałbym błyskawicznie. Nie tylko dzięki dobrej 'przyswajalności' tekstu, ale też gigantycznej czcionce. :) Krótkie rozdziały przetykane są właściwie nie wiem czym, a tym bardziej po co, tekstami typu: "Las nie zapomina", "A drzewa wciąż szepczą" itd. Zapewne ma to budować klimat ale do mnie nie trafiło... Porządne zagrożenie powinno się czaić głęboko w cieniu a nie wychylać z takimi pogróżkami. :) Nie zmienia to faktu, że ta pozornie młodzieżowa książka od bardzo-nie-horrorowego wydawnictwa dostarczyła mi zadowalającej dawki wrażeń, tak więc polecam!
Las - Sharon Gosling
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 2019 (oryginał 2017)
Stron: 376
Ocena: 7/10