Cześć. Przed wami przegląd tytułów, które wpadły mi w oko w ciągu mijającego tygodnia. Dobrego dnia!
klik |
klik |
"Igor Brudny to twardy warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia.
29 stycznia premierę będzie miał "Przedwieczny zew" Andrzeja Wardziaka. Urocza okładka może okazać się w tym przypadku zwodnicza, bo zanosi się na całkiem krwawą historię... Wydawnictwo WarBook.
Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszukiwany w sprawie wyjątkowo brutalnego morderstwa. Komisarz musi wrócić do rodzinnego miasta, by oczyścić się z podejrzeń i rozwikłać tajemnicę swojego pochodzenia.
Na miejscu działa już zespół śledczych dowodzony przez inspektora Romualda Czarneckiego. Brutalność mordercy nie pozostawia wątpliwości – to dopiero początek. Obecność Brudnego dodatkowo komplikuje całą sprawę. Czarnecki jest przekonany, że komisarz może okazać się kluczem do złapania sprawcy. Ale czy może mu zaufać?"
klik |
"Poczuła zapach zanieczyszczonego powietrza. Smak skażonej wody. I ogarnął ją gniew na widok zniszczonego Świata. Jej Świata.
Katarzyna Piskorczyk, antropolożka i alpinistka, wyrusza na wyprawę w Himalaje, gdzie odkryto starożytną jaskinię. Jej córka Lena, która zostaje w Warszawie, pewnego razu w czasie niezbyt udanej randki zauważa dziwnie zachowującego się psa. Po powrocie do domu dowiaduje się, że coś złego dzieje się ze zwierzętami na całym świecie...
(...)
Kipiała od przepełniającej ją energii. Nie zamierzała teraz tworzyć. Teraz zamierzała zabijać. Nastał czas kłów i pazurów. Czas krwi i łez. A na świecie była zaledwie garstka osób, które mogły powstrzymać przedwieczną siłę..."
klik |
klik |
"Z tej książki dowiesz się, że zabić cię może: taniec, brudne ręce, seks, w zasadzie wszystko…" - brzmi optymistycznie... "Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości" - Jennifer Wright. Premiera 26 lutego, Wydawnictwo Poznańskie.
"W 1518 roku kobieta zaczęła tańczyć w centrum Strasburga. Po tygodniu dołączyły do niej 34 osoby, po miesiącu kolejne 400. Wszyscy zmarli z powodu ataków serca, udarów mózgu, wycieńczenia organizmu. Zatańczyli się na śmierć.
Od stuleci ludzkość była nawiedzana przez śmiercionośne plagi. Od czasów Imperium Rzymskiego, przez średniowiecze, aż po XX wiek dżuma, gruźlica, cholera i inne choroby starały się zabić jak najwięcej osób.
„Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości” pozwala spojrzeć nam na najmroczniejsze chwile w historii. Z lekkością i humorem poznać najtragiczniejsze zarazy oraz bohaterów, którzy z nimi walczyli".
klik |
"Alvin Schwarz po raz ostatni już zabiera czytelników do świata swoich upiornych opowieści. Potrafią nas przerazić najróżniejsze rzeczy i zjawiska. Przerażają nas umarli, przerażają ciemności, nocne szelesty, trzaski, wrzaski i tajemnicze szepty. Ze strachem reagujemy na niewyraźne kształty albo na odgłosy zbliżających się kroków. Boimy się dziwnych zdarzeń i koszmarów, które… czasami okazują się rzeczywistością.
Intrygująca zapowiedź od wydawnictwa Znak - "Kto chce jeść mięso, musi umieć zabić" Łukasza Stachniaka. Wbrew pozorom nie jest to żaden wegetariański manifest... 😉 Premiera 25 marca.
Zwykle staramy się unikać sytuacji, które mogą wywołać strach, a jednak wciąż opowiadamy sobie niesamowite historie. Na przykład o przedwczesnym spotkaniu ze śmiercią. O smacznych potrawach z ludzkiego mięsa. O tajemniczym psie, nawiedzającym dom samotnego mężczyzny. O dziwnych stworach, obejmujących w nocy władzę nad mokradłami. O dziewczynie, wychowywanej przez wilki, albo o pewnym rancho w Teksasie, na którym zadomowił się poltergeist".
klik |
"Poznaj tajemnice warszawskiej Wilczej Wyspy. Nie miałeś pojęcia, że ona istniała.
A tak prezentuje się okładka "Tajemniczej studni" Tomasza Siwca. Za grafikę odpowiada Joanna Widomska, tytuł ukaże się już w lutym.
Warszawa, początek XX wieku. Miasto nie jest stolicą, bo i kraju nie ma na mapie. Są za to nędza, przemoc i zgnilizna, także ta moralna. Wśród wiślanych mokradeł majaczy niedostępna i tajemnicza Wilcza Wyspa. Jej mieszkańcy skrywają wiele sekretów. Lepiej się do niej nie zbliżać. To niebezpieczne.
Autor "Czarnego charakteru" udaje się w swojej najnowszej powieści na warszawskie nabrzeża. Jest onirycznie, mrocznie i niepokojąco. Ta książka, jak mgliste bagno, zaskakuje i wciąga bez reszty".
klik |
"Wakacje nie zaczęły się najlepiej. Reni zdechł ukochany chomik — Rambo. Wraz z trójką najlepszych przyjaciół, postanawiają pochować zwierzę w nieczynnej studni pod lasem. Nieoczekiwanie Rambo powraca do właścicielki cały i zdrowy. Okazuje się, że tajemnicza studnia ma nie tylko magiczne właściwości, ale także skrywa przerażającą tajemnicę."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz