2020/04/14

Samotność - Jozef Karika

"Jesteś sam przez to, że żyjesz. Twoje jestestwo to esencja samotności. Mógłbyś z kimś być tylko pod warunkiem, że w ogóle byś nie istniał. Każda molekuła twojego ciała i każde drżenie twej myśli tworzą tę samotność". 
Kilka dni temu Wydawnictwo Stara Szkoła udostępniło na Woblinku darmowe opowiadanie Jozefa Kariki. Taki prezent na święta. I tutaj pierwszy plus: opowiadanie jest naprawdę darmowe, jak masz konto to sobie pobierasz i tyle, nie musisz kupować innego e-booka, żeby 'przy okazji kupić' "Samotność" za 0,00 zł. Nawet gdybym musiał sobie założyć konto tylko dla tego jednego pliku, to i tak byłbym wygrany. Przeczytałem i jestem strasznie zadowolony. Uwielbiam jak ten facet pisze!

klik
Zaczyna się od mrocznego wyznania narratora - prześladuje go poczucie wszechogarniającej samotności. A właściwie czegoś innego. Czegoś gorszego. Żeby przed tym jakoś uciec, bohater musi być stale w ruchu. Nie chodzi tutaj jedynie o ruch fizyczny, ale także ten umysłowy. O ile lżej jest uciekać w ciągu dnia, tak nocą... Nocą jest o wiele trudniej. Kiedy zimowa aura nie pozwala na nocną tułaczkę po okolicy, mężczyzna znajduje schronienie w... pociągach. Podróże koleją dają mu chwilę na złapanie tchu. Ale tylko do czasu.

Uwielbiam styl Kariki. To jest nie lada sztuka stworzyć naprawdę gęsty, klaustrofobiczny klimat za pomocą w gruncie rzeczy prostego i klarownego języka. Autor nie sili się na straszenie, tylko straszy. Ot tak. Standardowo w tle historii pojawiają się góry ze swoimi tajemnicami. Jest sporo brutalności. Jest zaskakujące zakończenie. Świetna lektura z dyskretnie przedstawionym 'drugim dnem', gdzie pozornie nic nieznaczące sugestie, jakieś pojedyncze, krótkie zdania wywołują autentyczne ciary na plecach. "Mistrz słowackiego horroru". Jozef Karika zasługuje na takie miano. Mistrz słowa, mistrz klimatu, mistrz w straszeniu. Pomyśleć, że w Polsce znamy tylko kawałeczek jego twórczości. Ale ile dobrego może być przed nami?

"Samotność" - Jozef Karika
Wydawnictwo: Stara Szkoła
Rok wydania: 2020 (oryginał 2009)
Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Faktotum - Charles Bukowski

"Niedzielę były najlepsze, ponieważ nikt nie stał mi nad głową, i wkrótce zacząłem brać ze sobą półlitrową butelkę whiskey, żeby lepiej...